Prestiż
(z fr. "urok, czary", z łac. præstigiare -
"sztuczki magiczne", por. prestigitator) - autorytet,
poważanie, szacunek innych osób do danej osoby.
Zastanawiałam
się dzisiaj co pcha ludzi do próby osiągnięcia prestiżu. Czy
wyznacznikiem dla nich jest prestiż w socjologicznym ujęciu jako
subiektywne poczucie satysfakcji? Swojej satysfakcji, czy satysfakcji
uznanej przez ogół? Co skłania nas do tworzenia z siebie
produktów, pokazywania cech, które od górnie uznane zostały za
negatywne?
A może mamy do
czynienia ze swoistym przewartościowywaniem świata?
Żyjemy w
państwie katolickim. Nawet jeżeli większość młodych ludzi na
pytanie czy wierzy w Boga i czy chodzi do kościoła odpowie
przecząco, w zdecydowanej większości pochodzimy z rodzin
katolickich, gdzie obchodzone są święta bożego narodzenia,
wielkanocne itd.
Od dziecka
uczeni byliśmy, że nie wolno być samolubnym, ani egoistycznym.
Teraz słyszymy, że asertywność jest pożądaną cechą, ale czym
tak naprawdę jest ta cała asertywność? Umiejętnością
odmawiania i nie wykonywania rzeczy, na które nie mamy ochoty. Czyli
plus minus „zdrowy egoizm”.
Wszyscy znamy
wierszyk o Chwalipięcie. Wiadomo, że przesadne chwalenie, ludzie
odbierają za niezbyt pozytywne, czy oznacza to, że nie powinniśmy
być dumni z naszych osiągnięć? Rzeczy na, które szczerze
zapracowaliśmy?
Pytanie, gdzie
w tym całym zamieszaniu i pomieszaniu wartości odnaleźć
równowagę.
Piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń